13.01.2021

Nagły przekaz

Między

prawdą meblami a pudrem dla dziecka

około dwudziestej

w samym centrum

zamieszania

gdy wiosna z neurastenii jak sadło wiotczała

doznałem nagłego kopnięcia w serce

 

lekarka stwierdziłaby

wszystko w porządku a poza tym już ten wiek

i nie powinien się pan przejmować

 

upadając

w stronę sklepu myśliwskiego

uśmiechnąłem się do wypchanej kaczki 

jak szarak do ambony

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

daleko od peryferii

wyludnionego kraju

kiedy społeczeństwo w przerwie

między dzieciństwem a filmem

zaparzało herbatę

przypomniałem sobie w łańcuchu projekcji

kim byłem

i co jeszcze powinno we mnie kołatać się

 

okazało się

że jeszcze niedawno

uczestniczyłem w imprezach towarzyszących

przy pół

czarnej z ciastkiem

słuchałem Chopina wleczonego

po wertepach improwizacji

odwiedzałem piwnice filozofów

i strychy szaleńców

gdzie schły wykreowane na prześcieradłach

wzory strzępów przestrzeni

 

oblazły mnie natrętnie

fragmenty wierszy napisanych tak

dawno

że mogło to nie mieć ani miejsca

ani racji

 

i odezwałem się do papieru po raz

pierwszy od kilku lat Przerażony że

odzyskuję władzę Rozumiejąc

że teraz

gdy przyjaciół mam już więcej Tam

niż Tu

najbardziej bolą mnie te lata

odmienione przez przypadki

 

(Czarna skrzynka, 1991)

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Wojciech Banach, Nagły przekaz, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...