15.03.2021

O niczym wielkim

 Jest coś poetyckiego w nicnierobieniu.

 Puste krzesło, pusta kieszeń w mieście

 ostatnie spojrzenie w kierunku kawiarni Marago,

 która odeszła z przebojem o plaży nudystów.

 

 Starość to nocne graffiti w świetle księżyca.

 Spóźniasz się na nocleg w gwiezdnej ochronce.

 Tulisz się do obłoków pierzastych we śnie.

 Otwierasz oczy na hasło: powstań z martwych.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Beniamin Zimny, O niczym wielkim, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...