Pamiątka z wojska

Od Ustki od Słupi
chmur duszyczki czarne
Pięść sztormu od morza
purpura atrament

Jakby król – pirat Eryk z Darłowa
zza murów słał rozkazy
złe słowa wiązanki i listy
Na studencką rezerwę na onuce
na nasze w rogatywkach głowy

Ale dziś Święto Morza jest
i my – Wojsko Ludowe
znów mamy wychodne
na kiecki na miasto
Bo kto się oprze
tej piosence na dwa głosy
„Twoje usta wyczekane
czarne oczka zapłakane”

V 2019