30.06.2021

Pamięci Ojca Mego Sergiusza Romaniuka

O Ostrobramska w koron, koronie,

wysmukłopalca, księżycowa, wschodnia.

W Tobie jest wiara każdego zesłańca,

a mego ojca – Tyś – Gwiazda Przewodnia.

 

On dzieckiem igrał pod Twoją zadumą.

W noc rewolucji, Tyś go płaszczem kryła.

Na szlaku trupy ojca, braci, bliskich.

Tyś, go do kraju matki powróciła.

 

O Ostrobramska w ucznia szkaplerzu.

O pani wschody, w młodzieńca myśli,

a gdy wiek męski serce doścignął,

Tyś sen od Wilna, co się nocą przyśnił.

 

O Ostrobramska w diademie gwiazd.

O smagłolica w korale strojna.

W spuszczonych oczach zblakły blask księżyca.

Pożoga w ludziach i w ludziach wojna.

 

I znowu płaszcz Twój czynił wielkie cuda.

Krył szczęście ludzkie, chociaż w świat bił grom.

W wojennej męce, walce i trudzie

Tyś osłaniała ojca mego dom.

 

Pragnę odszukać uśmiech Twej twarzyczki,

dla ziarna, które w noc pożarów wzeszło.

Lecz oczy twoje, migdałowa głębia

Są tylko smutkiem i przerwaną pieśnią.

 

Lecz ja go widzę o Ostrobramska!

W gwiazd twych diademie świetlistą smugą,

Która mnie grzeje, bom jego dziecię.

W obronę bierze, przed dni szarugą.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Aldona Kraus, Pamięci Ojca Mego Sergiusza Romaniuka, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...