01.02.2021
Popielec
tyle popiołu w tym kościele
gdzie tylko spojrzysz – proch się ściele
płyną nawami przyszli zmarli
co jeszcze dzisiaj się wydarli
śmierci – spod kosy kół czy raka
choć mieli szansę się załapać
jeszcze są żywi jeszcze idą
ich blade widma ciągle widać
kości przykryte makijażem
peruki szczęki tatuaże
garnitur mięśni suknia skóry –
śpiewają ziemskich prochów chóry
i płynie pył z ich ust otwartych
i tłum się wzbija na proch starty
pod szczyt kostnicy sufit nieba
martwy czy żywy – z nimi śpiewasz
z prochu powstałeś – jeszcze trochę –
nim się obrócisz będziesz prochem
nim coś z istnieniem zdołasz zrobić
pif-paf – pył proch – i już po tobie
popiół imieniem jest człowieka
nawróć się – uwierz – kochaj – czekaj –
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Szymon Babuchowski, Popielec, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021