02.11.2021
Powrót
Jest noc. wyłączam światła
sprawdzam zamknięte drzwi
balkon i okna. jest cisza
wysyłam myśli w kosmos
już tyle śmieci na orbicie
że żaden Bóg nie odczyta
kolejnej wiadomości. nie zauważy
ścigają się cienie samochodów
świetliste kształty nachodzą na siebie
mrugają. rozkołysane wiatrem stare latarnie
wciągając mnie w świat sufitu nie mojego dzieciństwa
w kałużach piaszczystej drogi do domuprzegląda się księżyc. noc
w jaskrawych neonach
tworzy murale snów
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Joanna Vorbrodt, Powrót, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021