15.06.2021

Rozpad (część pierwsza)

Ach, za kwadrans ósma. Za kobietą w jesionce,

stojącą na pierwszym planie z walizką w ręku,

rozciąga się peron. Z dzielącą mnie od pana

odległością nie byłem pewien, czy widzę to

 

samo i tak samo – szyba odbija światła,

intensywnie kierowane w ten punkt na ścianie,

z inną mocą tu, z boku, z inną tuż przed zdjęciem,

w którym od tylu lat pewnie szuka pan czegoś,

 

czego w nim nie ma: prawdy. Babcia, ta kobieta,

wtedy bez okularów, lecz z tą samą miną,

bez której nie jest sobą, myślę, że na zdjęciu

naprawdę nigdy nie istniała. I pan o tym

 

wie, mimo to chce się pan łudzić, że to zdjęcie

schowane przed kurzem za gablotą w przedsionku

jest w stanie ocalić wspomnienie: pana z babcią,

a może babcię z panem. Tak, wybiła ósma.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Adrian Sinkowski, Rozpad (część pierwsza), Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...