26.10.2021

seria łowiectwo 1981

Zapolujmy, inaczej oni zapolują na nas, wszyscy przecież polują.
Za ekranem niepachnąca łąka, wessana przez medialny żart.
Wymieniasz zwierzynę łowną: dzik, jeleń, lis i reszta przydatnych
futer. Z połoniny schodzą owce, najcenniejsza ofiara człowieka.

 

Będzie lepiej, gdy Wolna Europa zabliźni nam uszy i poglądy.
Poroża służą do ozdoby, powiesimy na nich suche liście
jemioły (do pasożytów zawsze dorabia się legendy)
i będziemy się całować, aż uwierzymy w demokrację.

 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Agnieszka Tomczyszyn-Harasymowicz, seria łowiectwo 1981, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...