01.06.2021
wiosenne wypalanie traw
na jednym metrze świata sto pięćdziesiąt śmierci
pisków, chrzęstów, tupotów malusieńkich nóżek
stopionych pancerzyków i zwęglonych ciałek
norek, schowków, legowisk uwędzonych w dymie
świat się skończył, spopielił
wszystkie piętra łąki, zanurzone w duszącej osmalonej ciszy
sterczą suche badyle, sczerniałe ze zgrozy
jak drabiny do nieba z nagła rozstawione
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Ewa Zelenay, wiosenne wypalanie traw, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021