15.03.2021
Wstążka
Droga, droga, droga, droga, droga szeroka
i wąska. Utwardzona i wyboista, prowadzi
zawsze dokądś, nigdy nigdzie. Wije się wśród
wzgórz, wspina w górę i spada w dół, najpierw
prosto a potem zakolami tworzy kamienne
urwiska. Znika za zakrętem i znów się pojawia
po stronie przeciwnej, aby odejść za wzgórze
i tam przeciąć rzekę po grzbiecie mostu.
Droga, droga, droga najdroższa bo prowadzi
do domu do matki i na cmentarz do ojca.
W pole gdzie dojrzewa chleb, do lasu po chrust,
po wspomnienie dzieciństwa. Droga moja pierwsza
i ostatnia. W moich wierszach piaszczysta.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Beniamin Zimny, Wstążka, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021