22.11.2019
Wszyscy się o coś modlimy
wszyscy się o coś modlimy
prostytutki o klientów
terroryści o szczęśliwy wybuch podłożonej bomby
stary pijak o wódczany wodopój
który skróci jego marny żywot
każdy się o coś modli
chłopi o deszcz dla pól usychających z pragnienia
letnicy o złotą pogodę
złodziej o ciemną bezksiężycową noc
rybak wypływający na spóźniony połów o jasny nów
wszyscy się o coś modlą
żołnierze jednej armii
o to żeby nie zostały wysłuchane modły
żołnierzy armii przeciwnej
syndyk o kryzys
który nakręci mu upadłościową koniunkturę
szefowie firm i koncernów
o hossę
każdy się o coś modli
grabarze o choroby o pomory
by dzięki temu mieć lepsze zbiory
– –
bezradny Pan Bóg targa w zamyśleniu brodę
i
z braku lepszego rozwiązania
nadstawia modlącym
swoje Głuche Ucho
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Józef Baran, Wszyscy się o coś modlimy, Czytelnia, nowynapis.eu, 2019