31.08.2021

zatopiony prom

znowu topiły się sny
szukałam po omacku
wyjścia nie było
obok prześlizgiwały się smsy
…kocha…nie ma…wyjścia…wychodź…
wyciągnęłam dłonie
niczym wodorosty

 

ranek uśmiechnął się żółto
łąką krzyczącą za oknem
zdziwiona
wokół nie było wody

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Małgorzata T. Skwarek-Gałęska, zatopiony prom, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...