26.07.2021
Ześlizg
Ruchy; bez odrywania oczu i nóg.
Tam i z powrotem. Jakby na zlecenie.
W coraz niższej pozycji. Ruchy.
Niczego sobie nie obiecując. Powrót
do źródeł. Do wnętrza matki.
Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tomasz Hrynacz, Ześlizg, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021