*** [Dosyć mam pożerania wigilijnych karpi]

Dosyć mam pożerania wigilijnych karpi,
dosyć mam rytuału bólu na talerzu,
dosyć mam oddzielania ości od mięsa i
zachwytów nad subtelnościami smaku
rybich tkanek. Dość już kłamstw, że ryba nie czuje,
nie cierpi, nie wie, nie ma świadomości.
 

Dosyć mam pożerania wigilijnych karpi!
Dosyć mam pożerania wigilijnych karpi!
Dosyć mam pożerania wigilijnych karpi!
 

I twoich wywodów o karpiach smażonych,
podpiekanych, w galarecie, po żydowsku,
po węgiersku, po polsku, z rusztu, w sosie
greckim też mam dosyć.
 

Zastanów się smakoszu, mistrzu przyrządzania
rybich zwłok, czy nie istnieje gdzieś Wielki
Bóg Ryb, i jak potraktuje w gniewie
takiego zabójcę jak ty.