06.12.2022

Iwaszkiewicz

Żegnaj mi, Sycylio. Czas się żegnać z listkiem

i najmniejszym choćby płatkiem zimnej róży.

Słyszysz? Idą kluczem gęsi nad Stawiskiem –

one mnie zabiorą w największą z podróży.

 

Od Syrakuz idą i odchodzą w ciemność,

odbiło ich postać źródło Aretuzy,

płyną ponad sosną i płyną nade mną:

niebo pokazuje palec greckiej muzy.

 

Powiedz, o Uranio: kiedy gwiazda zgaśnie

i Stawisko niczym puch dmuchawca minie,

kiedy już w równinie sypkiej ciało zaśnie,

to kto w tej ciemności krzyknie moje imię?

 

Wiersz pochodzi z tomu „Hotel Globo”. Publikacja powstała dzięki wsparciu Instytutu Literatury w ramach programu „Tarcza dla literatów”.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Michał Muszalik, Iwaszkiewicz, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...