11.04.2022

Ktoś Inny

Wciąż krwawię i jeszcze do końca nie

opuściłem przestrzeni które mnie miały.

I naraz je zobaczyłem te przestrzenie ugry

i fiołki właściwie sińce kolory zleżałych gruszek

gnilne plamy cykle wegetacji następujące szybko

jeden po drugim umieranie które jest robieniem

miejsca życiu a więc raczej obumieranie

opukiwanie trumny która na naszych oczach

przemienia się w kołyskę.

 

…tak a teraz jest marzec.

Pomiędzy brzozami przekwitają kępy śniegu.

Obłoki jak mleko rozlane na jeziorze Nidzkim.

Środkiem nieba przepływa mechaniczny perkoz,

pisze słowa którymi karmią się mniejsze ptaki:

pleszki i rudziki. Od strony świerkowej alei

zbliża się Ktoś Inny. Jest jak lampa świecąca.

Usiłuje zawiązać czerwone wstążki

wypływające z rękawów koszuli.

Śpiewa. 

 

z tomu Ruchome święta (2017)

__________________

Wciąż krwawię, i jeszcze… z listu od Wojciecha Kassa, poety, napisanego w trakcie jego pracy nad tomem 41.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krzysztof Kuczkowski, Ktoś Inny, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...