11.04.2022

list nr 99

nie wiem czy pamiętasz jak szliśmy w ciemnościach

potykałaś się czasami i ze śmiechem łapałaś

wszystkiego co było pod ręką a pod ręką byłem ja

wcześniej znalazłaś w mojej kieszeni moją dłoń

i spytałaś czy masz zabrać a ja odpowiedziałem że nie

bo nie chciałem

a mróz był co się zowie i iskrzyło tu i tam

sine nogi i sine dłonie

były tak zimne pamiętam jak dziś

a biel naokoło podpowiadała szybciej i szybciej

w dali setki żółtych ogników

to miasto odpływało jak galeon do ciepłych krain

komin dymił jak szalony

ale to nie przeszkadzało wcale nie przeszkadzało

było tak biało i tak czarno

jedynie twoja zieleń przebijała się i osiadała na oczach

wsunąłem rękę tam gdzie było cieplej

i została tam do dziś

 

nie wiem czy pamiętasz jak szliśmy w ciemnościach

potykałaś się czasami i ze śmiechem łapałaś

i wiem że to była prawda

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Jankowski, list nr 99, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...