list nr 53
to jest pisanie o trzymaniu za rękę
a trzymanie za rękę jest czasami bardzo trudne
bo zdarza się często że to nie jest lekko
w dłoń wziąć dłoń
i nie myśl że ja o walentynkach i historiach z cyklu
wiosenny park i oni wtuleni
jest też inne trzymanie za rękę
pomarszczoną i ze zmęczona skórą
skórą przezroczystą na której widać dekady
piątą siódmą a czasem i dziesiątą
i tam są palce które gładziły cię po głowie
to dłonie które kiedyś robiły ci na śniadania mleko
a na obiad dwudaniowy było wszystko
co kochasz i śni ci się do dzisiaj
trzymanie takiej ręki to wielka sztuka
delikatnego przeprowadzania kogoś przez rzekę
z tego nienajdoskonalszego ze światów
to sztuka mówienia ciepłem dłoni
miniuściskami
i gładzeniem mimowolnym
chwytaniem wspomnień
żegnaniem kawałka siebie
to jest pisanie o trzymaniu za rękę
a trzymanie za rękę jest czasami bardzo trudne
jak nic innego na świecie