11.01.2023

Nad otwartą łąką

Dotykam żywej łąki
jak płomienia barw
i śpiewu skrzydeł,
i mowy świtu,
            i wieczoru,
            i dnia,
            i nocy,
i znów słońca,
i znów księżyca.

Na tej chuście
miał wiele do powiedzenia
nie byle jaki malarz
            i muzyk,
            i esteta.

Cisza rwie się na kawałki
niekończących melodii,
a wonny oddech bucha
z piersi natury
wielokwieciem lata.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Borys Russko, Nad otwartą łąką, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...