31.01.2023

*** (Nastawiamy budziki na wczesne godziny)

Nastawiamy budziki na wczesne godziny

nadsłuchując co przynoszą dalekie przypływy narodziny gwiazd

            przeobrażenia kijanek

Mieszkania opuszczamy w pośpiechu

nie zważając na przestrogi ubezpieczeniowych towarzystw

– przeciskamy się przez gęstniejące powietrze ulic na grzywach tramwajów

            samochodów na wyścigi z liśćmi jesieni

 

Za nami podążają pełne jazgotu płachty gazet sygnały głośników

szamocąc się na wietrze

ciążąc czarnymi suszami kontynentów kronikami wypadków porażkami

            rządów nadziei

Wyczulone na milicyjne raporty na obietnice mędrców

podlatują nad dachami jak latawce szukające żeru ptaki

próbują odróżniać urzędy od domów zmowy

błędne ognie torfowisk omijać

 

Tak wchodzimy w korytarze zapylonych wzgórz z betonu

by narzucać swoją wolę wspólnym klamkom obcym słowom

i poddawać się zasadzkom dróg czy okiełznanych mocy

tam zaczepiać o przedmioty zwalniać biegu wchodzić w półki

to znów spieszyć promieniami ostrogłowych laserów

w miejskich filtrach się oczyszczać z westchnień skóry z ciszy kręgów

zjednoczeni już w hierarchii w robieniu łokciami

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Konrad Sutarski, *** (Nastawiamy budziki na wczesne godziny), Czytelnia, nowynapis.eu, 2023

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...