04.04.2022

PSALM DLA FRANCISZKA WITKO

I

Dlaczego zamykają dziadka Franciszka

w tej czarnej skrzyni, w nocy bez dna

pytasz, moja córko, pięcioletnia różo

duchowna pochylona nad dołem, nad

studnią ziemi, do której wciąż sypią

popiół życia, w której śpią oczy, motyle

pamięci kruchej jak dłonie niesione do

przedszkola; taka widać wola Pana, niech

się święci imię Jego, niech się rodzą dni,

a ty rośnij, ja maleję, już rozmawiam z

uschniętą trawą, choć podlewają mnie

deszcze i poją słowa Księgi. Świat między

nami zamknięty w pudle razem z biedronką;

jej najcichsza śmierć i nasze miłości tak

pomylone, zostawione na jutro, które nie

nadchodzi; płyniemy więc w łodzi, popękane

dzbany, pokalane cieniem obłoki, ponad

o, ponad cierń

 

II

 

Nowo narodzona dziewczynko, Sabinko,

tobie oddaję pieśń, niegodny liścia pod-

-nieść z ziemi; dla ciebie te kwiaty bez łez

i zmarszczek, marchew i nać pietruszki

pachnące domowym rosołem, parującym

nad wspólnym stołem; tobie oddaję bociana

z bajki, który z miłości darował życie

żabie, zielonej babie na chudych nóżkach

i ten pejzaż za oknem baraku - ojczyzny,

siwizny Beskidu i czerwień późnej jesieni,

gdy bażanty wołają, o, ponad cierń; biegną

ludzie, strzelają sercem do kolorów, a my

tak spragnieni cichej stajenki, osiołka z pastuchem,

chuchamy zimie w nos, chowamy obolałe głowy

jak obole na ostatnią chwilę, chore ręce proszą o

modlitwę, pod poduszką chowamy się przed

życiem, które tańczy, śpiewa, krzyczy zgon,

o, ponad nasz dom

 

na Wigilię 97

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Stanisław Dłuski, PSALM DLA FRANCISZKA WITKO, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...