09.01.2023
Wierszyk z konkluzją
Jak siedziałaś na tym krześle
naga nagusieńka,
przyszła siostra i z podziwu
przed tobą uklękła.
Położyła swoje usta
na twoje kolana,
byś wiedziała jaka jesteś
jej umiłowana
Maleńkimi dłońmi swymi
od stóp aż do loków
obudziła twoją skórę,
uśpiła niepokój.
I obiema cię rękami
uniosła i niosła
na leżenie z tobą w sprawach
grzesznego rzemiosła.
Niedaleko drzewa leży
ułamana gałąź –
nie wiedziałem przedtem czemu
miałem cię niecałą
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Ireneusz Szmidt, Wierszyk z konkluzją, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023