02.10.2023
Gniew
Po słowa
trzeba sięgać
tam gdzie one się rodzą
gdzie egzystują prawdziwie nagie
w swym dramatyzmie pięknie okrucieństwie
gdzie chwilowo zbędne
przechodzą w gest
przyjaznej dłoni matki
gdzie są tylko zielenią
za jakimś zakrętem wspomnień
Nie wierzcie poetom
którzy posiadają
wszystkie słowa
One są fałszywe
Nie wspinali się po nie
po brudnych schodach
do mieszkań
samotnych staruszek
Nie widzieli jak one
zanikają za okularami starców
przez które nie widać już świata
nie pochylali się
do milknącego głosu konających
Nie odbierali jak komunii
milczenia niekochanych
Tylko odcierpiane i dokochane słowo
jest prawdziwe
w rzeczy najbardziej nieprawdziwej
w wierszu
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Zygmunt Flis, Gniew, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023