11.01.2021
Nauka wstawania
Rozstawili
ogrodowe krzesła
pod czereśniami.
Metalowe stelaże
przykryła
nieskoszona trawa.
Naprężone łodyżki
zasłoniły
dziecięce foteliki.
Zagrzmiało
za horyzontem.
Ciemnogranatowe
chmury zburzyły
wygląd nieba
Wzmógł się wiatr.
Zdmuchnął jawę.
Zaczęli iść,
w przeciwnym kierunku,
chociaż niezupełnie,
on wstał, ona została.
Rysy jej twarzy
przewracały się
jak szczudła,
na których
zwykł chodzić,
chociaż nie do końca,
wychodziła mu
naprzeciw, zapewniała:
nie można oderwać
od Niego oczu.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Maciej Bieszczad, Nauka wstawania, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021