26.01.2021
Księga
Oto wzgardzony na ziemi jałowej,
Stary już, szpetny, sam tylko dla siebie,
Siedzi i patrzy... Udaje niemowę,
Bo to jest sposób... ale na co – nie wie.
Może nie stary jeszcze, lecz wzgardzony.
Może nie szpetny, ale bez przyczyny
Wydany śmierci, jej na łup rzucony
Jak szyszka w ogień, jak w ogień trociny.
Tak tli się wątły, niezdolny by płonąć
I liczy gwiazdy, chociaż gwiazd nie widzi.
Czasu nie liczy i śmierć go omija.
Księgę obraca i strona za stroną
Księga weń patrzy i Księga zeń szydzi...
Księga jest pusta, Księga jest niczyja.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krzysztof Ćwikliński, Księga, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021