29.03.2021

Marais

Na ulicy Różanej
wiatr ubrany w zapach
cynamonu i bigosu
wieje od strony Świątyni Salomona
czarno ubrani dżentelmeni w melonikach
proszą Jahwe o pomoc 
w sprawie 
dzisiejszych ceduł giełdowych
u Jo Goldenberga 
nad talerzami pełnymi czulentu i cymesu
wszyscy starają się zapomnieć
o pogromie z 1982 roku
synagoga przy rue Pavée zamknięta
wieczorem na St. Antoine
duch Henryka II nadal toczy turniej
z duchem kapitana Montgomery
na placu Wogezów poprawiam ci włosy
do zdjęcia przy fontannie
na tle pałacu królowej
z bliska twoja twarz
gubi rysy jak na obrazie 
bliskiego sąsiada z ulicy de Thorigny
Paola Ruiza zwanego po mamie
Picasso

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Maciej Pinkwart, Marais, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...