14.04.2021
STÓŁ
stół to mebel
toporny i niewdzięczny
niby kuty na cztery nogi –
a sam się nie nakryje
chyba że jest stoliczkiem
stół z blatem
całym w bliznach po bójkach
z użyciem noża kiedy moje dłonie
pojedynkują się zaciekle z chlebami
bywa że opieram o niego łokcie
patrząc w okno znużony piszę na nim
i śpię czasem gdy gorzałka zawinie
mój oddech w biel obrusa
stół stoi zawsze
i wszędzie jak ołtarz przy którym
celebruje się niedzielny rosół –
nawet kiedy nas już nie będzie
on pozostanie i to jest jego wyższość
okolona krzesłami z których obić
nie jedno można wyczytać
jego drewniane milczenia –
jakże wymowne im starszy
stół stabilny jak skała
pocięty ostrzami czasu –
bezimienny bohater
z łuszczącym się
fornirem
z czyimś życiem wyrytym
w pęknięciach…
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Zbigniew Mysłowiecki, STÓŁ, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021