Mme Intuita bawi się w ptaka Feniksa
Madame Intuita odnotowuje
pochodzenie swojego imienia:
intuitas sum –
patrząca na coś
spoglądająca z zastanowieniem
obserwująca rozważająca mająca na względzie
i natychmiast wyrzuca tę kartę
(lubi podrzucać definicje jak świecące piłki)
wraz z resztą pamiętnika
w którym odnotowała
historię swego głodu duszy
Hambre del alma
Ironizuje
wyobrażając sobie
jak staje na koturnach
na trzecim stopniu drabiny
wiodącej do przytułku
podniebnych poetów
zakłada czerwoną perukę
na twarz narzuca woalkę
również w kolorze czerwieni
i nagle cała zmienia się w ogień
na własnym stosie a już za chwilę
znika w tłumie szanownych gości
gubi się na przystanku tramwajowym
myli kluczy zaciera za sobą ślady
przekrzywiając leciutko głowę
jak zadowolony ptak
otrzepuje i gładzi skrzydełka
ogląda się w kałuży
zmienioną nieprzyzwoicie
łącznie z rysunkiem linii papilarnych
Nagle
Pamięta
po co wracała do źródeł
Chce zbawić oprócz siebie
jeszcze kilka osób