25.08.2021
„Sztuczne raje”
Naładowane krzykiem śliwek
Szpaki odnawiają słowa pejzażu
Który w strefie Apollinaire'a
Utracił swoje dziewictwo
Stary dom już gryzie gwiazdy
Zimą oddech drzew przypomina
O początkach pokrzyw i snów
W które wpadamy bezimienni
Zjadają nas na przystawkę
W podrzędnym barze
Pełnym szklanych kufli
Modlitwy topimy w nerkach
Zimne miasta jak obce kobiety
Na mapie serc rysują przyszłość
Kiedy naszą świadomość opiszą
Zardzewiałe szmaty do podłogi
11–13.12.2012
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Stanisław Dłuski, „Sztuczne raje”, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021