11.04.2022
list nr 106
opowiem ci dzisiaj o czymś przyjemnym
o dotknięciu nieprzypadkowym obustronnym
pamiętasz że kilka razy się to zdarzyło
to jak czekanie na wschodzące słońce
albo powiew porannego wiatru
dziwne emocje wtedy krążą tu i tam
niby to takie normalne
a palą się kamienie
to jak wyładowanie stu piorunów
nieznane rejony wtedy się otwierają
jak magiczny bajkowy sezam
i jeszcze później ta prawie ostatnia chwila
gdy oboje myślimy że poczekamy
a potem nie udaje się poczekać ani tobie ani mnie
i takie śmieszne ogniki rozbiegają się wszędzie
opowiem ci dzisiaj o czymś przyjemnym
o dotknięciu nieprzypadkowym obustronnym
które tak lubimy
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Jankowski, list nr 106, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022