19.01.2023

Nowy Napis Co Tydzień #186 / Odcienie

dziś moi rodzice znów otworzyli okno dnia
wstawaj – powiedzieli
 i jeszcze inne słowa które mówi się przy takiej okazji
bez mała liturgicznej

dalekie przestrzenie
kłębiły się niczym obłoki nad moim łóżkiem
słońce dotyku i słowa
spojrzenia, dźwięki i gesty
ze wszystkich miejsc i czasów w tej jednej chwili...

i nawet ten bardzo odległy szum
nalewanego do garnka mleka
i nawet mroźny chrzęst odgarnianego śniegu choć było lato

to dopiero było lato!
takie bez drobin – niczym szary pył – czasu
otwarte na cały kosmos

Wiersz pochodzi z tomu „Egzystencje i ptaki” (2022).  

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Stefan Pastuszewski, Odcienie, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2023, nr 186

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...