03.06.2021
Nowy Napis Co Tydzień #103 / Jutrznia
Data publikacji:
03.06.2021
Wydawnictwo:
Kategoria:
Szumi szum ściszony z czasu przestrzeń wyłoni
a światło wstęgą jasną olśni ciemność zbyt ciasną
Dyszy cisza w kamieniu szemrze woda w strumieniu
otocz wodo me ciało obmyj żarem mą wiarą
ciemność każda poranka
Z obręczy nocy zimnej z dymu szarej mgły dziwnej
wstaje dźwięcząc wymownie ciepły promień bezsłownie
Panie Twoje niech SŁOWO da początek na nowo
dopatrz ziemię i lasy olśnij przez wszystkie czasy
ciemność każdego poranka
Zechciej Panie od zaraz lęków codziennych balast
zamknąć schować wykruszyć z mej skołatanej duszy
Jesteś na swoją chwałę będziesz na moją ranę
będąc w cieniu ciemności jesteś w zaraniu
jasności każdego poranka
Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Binkowski, Jutrznia, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2021, nr 103