Nowy Napis Co Tydzień #104 / Wycieczka do Nowego Jorku
W Nowym Jorku
przedzieram się przez ulice
jak przez sztuczną zaporę;
nie potrafię ucieszyć się
zgiełkiem synkretycznych głosów,
zapachem różnych kolorów
skóry, ani 5. aleją.
W Nowym Jorku
nie urządza się karnawału,
tylko wciąż po nim sprząta,
a muzyka porusza w oknach
wysokie cienie.
W Nowym Jorku
moja prowincjonalna wyobraźnia
wie, że niczego nie dokona;
na szczęście z opresji
wybawia mnie święty Patryk,
z którym rozmawiam zwyczajnie
i po polsku, nie zważając
na wycieczkowy pośpiech
i zniecierpliwienie.
W Nowym Jorku
świat czuje się dobrze
i nie potrzebuje niczego,
dlatego mocniej obejmuję tych,
których kocham.
Więcej utworów ks. Jana Sochonia znajduje się w naszej czytelni. Zachęcamy do zapoznania się z twórczością poety.
Wiersze opublikowane zostały dzięki programowi Tarcza dla literatów.