Nowy Napis Co Tydzień #146 / Los skażony Zagładą
Biorąc pod uwagę dotychczasowy dorobek literacki Anny Arno (w 2013 roku ukazała się książka Niebezpieczny poeta. Konstanty Ildefons Gałczyński, w 2015 roku – Jaka szkoda. Krótkie życie Pauli Modersohn-Becker, natomiast w 2020 roku – Kot. Opowieść o Konstantym A. Jeleńskim), można przyjąć, że jak nikt inny respektuje ona reguły gatunkowe biografii. Jednak w przypadku książek Arno czytelnik ma gwarancję, że autorka nie powiela wzorca i wybiera model biografii, który zakłada nie tylko rekonstrukcję życiorysu, lecz również wyważenie sądów o bohaterach. Jej publikacje cechuje staranność w sposobie opracowywania materiału źródłowego, a także erudycyjność, które czynią z niej autorkę stawiającą sobie za cel nakreślenie nie tylko sylwetki prezentowanej postaci, lecz także tła historycznego. Docieranie do szczegółów, wyodrębnianie ich w toku narracji i odtwarzanie nastroju momentów, które z pozoru można by uznać za błahe – to być może najważniejsze wyznaczniki pisarstwa biograficznego Arno.
Najnowsza publikacja biografki – Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia – poświadcza nie tylko biegłość Arno w sposobie konstruowania opowieści w oparciu o dokumenty, kwerendy archiwalne i zapisy epistolarne. Ważną częścią książki są również analizy i interpretacje poezji Celana, które świadczą o wysokich kompetencjach Arno w zakresie analizy wiersza. W zamierzeniu autorki książka o Celanie miała być kompletnym studium na temat życia autora Meridiana, a więc przybliżać znane (na przykład konflikt z Claire Goll) i nieznane fakty z jego biografii (jak chociażby przynależność do ugrupowania surrealistów wiedeńskich
Bez wątpienia Celan wymieniany jest w szeregu autorek i autorów, których życie zmieniło się na skutek Zagłady (obok między innymi Nelly Sachs, Aharona Appelfelda). Można nawet uznać, że jego los potoczyłby się zupełnie inaczej, gdyby nie utracił rodziców i nie przynależał do narodowości, która została skazana na eksterminację. Mimo jednak faktu, że Celan znany jest głównie jako autor Fugi śmierci, zawężanie jego działalności do poezji jednoznacznie kojarzącej się z Zagładą
Oczywiście w przypadku Celana można by zastosować formułę Feliksa Tycha i stwierdzić, że „długi cień Zagłady” spowodował, że stał się on kimś zupełnie innym. Nie tylko strażnikiem pamięci zamordowanych, lecz również zwolennikiem kompletnej denazyfikacji życia społeczno-politycznego w powojennych Niemczech. W biografii Celana pojawiają się wątki charakterystyczne dla wszystkich ocalałych, którzy musieli zmierzyć się z problemem nierozliczonych win oprawców. Po wojnie wielu długo ukrywało się pod zmienioną tożsamością (przypadek Adolfa Eichmanna), niektórzy nigdy nie zostali schwytani. Obawa o to, że rozmówca mógł mieć nazistowską przeszłość towarzyszyła wielu ocalałym (również Celanowi).
Niekwestionowanym atutem najnowszej biografii Celana jest udana próba przysłonięcia emocji biografki, która mogłaby ujawniać swój osobisty stosunek do wszystkich opisywanych wydarzeń, jednak za cenę podważenia własnego obiektywizmu. Momentów, które skłaniają do solidaryzowania się z Celanem w najnowszej biografii nie brakuje (poeta miał na koncie próby samobójcze czy ataki na żonę), jednak Arno unika zajmowania jakiegokolwiek stanowiska. Przyjmuje rolę kronikarki życia Celana; nie jest sędzią, który ocenia decyzje i zachowania poety. Dzięki tej strategii czytelnik sam wyciąga wnioski i decyduje się (bądź nie) na osąd poety.
Z kolei podejmując decyzję o interpretacji poszczególnych wierszy, Arno zdecydowała się na cierpliwe deszyfrowanie słów używanych przez Celana. Niemożliwe było uniknięcie omówienia jego poetyki, ponieważ ewolucja poezji Celana była tak samo ważna jak jego droga do międzynarodowego uznania. Po zawarciu małżeństwa z Gisèle Lestrange, francuską graficzką, Celan postanowił wprowadzić żonę w arkana własnej sztuki. Nie tylko przygotowywał dla niej filologiczne omówienia swoich wierszy, lecz również stał się jej artystycznym partnerem. Małżonkowie pracowali w twórczej symbiozie. Żona, tworząc grafiki, zrezygnowała z kolorów, jej sztuka stała się oszczędna. Jak pisze Arno:
Celan układa własną poetykę. Narzuca się przy tym skojarzenie z grafiką Gisèle Lestrange: jej środkami wyrazu są odcienie czerni i bieli. Od głębokości linii na pokrytej woskiem tablicy, od stopnia nasycenia tuszem zależy sens ryciny: „tylko cieniuję bardziej niż Gisèle. Celowo zacieniam pewne kontury, aby pokazać prawdę niuansów, pozostać wiernym mojemu realizmowi duszy” – tłumaczył Hugonowi Huppertowi (s. 261).
W kolejnych partiach biografii Arno szczególną uwagę poświęca właśnie żonie Celana, która wspierała męża, a także wychowywała ich syna. Wybór Celana na męża wiązał się z ostracyzmem rodziny Gisèle, ponieważ poeta był Żydem, a jego sytuacja materialna pozostawiała wiele do życzenia. Wątek małżeństwa Celanów zazębia się także z ustaleniami Arno dotyczącymi kontaktów poety z innymi kobietami. Temat ten obejmuje rozdział zatytułowany Stałem w tobie. Rozpoczyna go stwierdzenie biografki: „Choć więź z żoną była dla Celana podstawą istnienia, przez jego życie stale przewijały się inne kobiety” (s. 481). Wprawdzie Lestrange cieszyła się szacunkiem męża, a ten zapewniał ją o jej wyjątkowej pozycji, to jednak „Gisèle musiała […] stawiać czoła również długotrwałym związkom, równoległym światom Celana” (s. 481). Dynamika relacji między Celanem a innymi kobietami zajmuje poczesne miejsce w najnowszej biografii. Jest równie ważna jak przyjacielskie relacje, które z biegiem lat rozluźniały się ze względu na przeświadczenie Celana dotyczące konieczności lustracji ludzi ze środowiska literackiego (miałaby ona dowieść ich powiązań z nazistowskimi dygnitarzami).
Arno, spisując biografię Celana – Żyda zamieszkującego Czerniowce i władającego językiem niemieckim – zrekonstruowała również historię samego miasta. W jej książce życie Celana nie przebiega w próżni – przeciwnie, każdy fragment dotyczący przeprowadzki poety poprzedzony jest rzetelnymi informacjami na temat europejskich miast, w których przebywał. Strategia ta sprawiła, że książka uzyskała znaczną objętość, lecz była to metoda nieodzowna, ponieważ czytelnicy mogli dowiedzieć się o stanie architektury, zapleczu socjalnym i egzystencji mieszkańców Bukaresztu, Wiednia, Paryża czy Jerozolimy.
Na szczególną uwagę zasługują również zdjęcia – Celana, ale także innych ludzi oraz miejsc, w których poeta bywał. Dokumentacja fotograficzna nie oddaje w pełni dynamiki zdarzeń, poświadcza jedynie, jak wyglądały miejsca bliskie Celanowi. O wiele lepiej w tej kwestii wypadają fragmenty książki, w których główną rolę odgrywa interakcja bezpośrednich świadków wydarzeń i zapamiętanych miejsc. Arno potrafi wydobyć z opowieści o nadwrażliwym artyście również momenty pozbawione grozy, emanujące bezpieczeństwem i rodzinnym ciepłem:
„Tam, za kasztanami, jest świat”, pisał Paul Antschel w wierszu Drüben (Tam). Te słowa szepcze wiatr. Kasztanowce rosły przy Wassilkogasse, gdzie stał dom rodzinny poety. Dziś ta ulica nosi imię ukraińskiego aktora Saksahanskiego i ocieniają ją akacje. W 2011 roku na fasadzie eklektycznej kamienicy pod numerem piątym umieszczono tablicę w formie otwartej książki. Kuzynka Paula, Edit Rones-Hubermann, która przybyła na uroczystość odsłonięcia, była oburzona. Jej zdaniem Paul mieszkał nie pod piątką, ale na parterze, w brązowym domu pod numerem trzecim. Przez okno od podwórka Edit wraz z drugą kuzynką, Selmą Meerbaum-Eisinger, potajemnie wchodziły do jego mieszkania. Świat za kasztanami to metafora, a zarazem nieomal dosłowne wspomnienie z dzieciństwa. Małemu Paulowi nie wolno było samodzielnie wychodzić na ulicę (s. 48).
Jedyną przeciwnością, jaka mogła zniweczyć plany Arno, mogła być niewystarczająca liczba dokumentów, jednak autorka dotarła do wystarczającej liczby zapisów poświadczających, co działo się z Celanem na przestrzeni kilku dekad. Projekt biografii Celana mógł jednak zostać zrealizowany z powodzeniem dzięki licznym listom, jakie pozostały po Celanie, a także wielu zapiskom osób znających poetę. Dzięki nim Arno mogła z dużą dokładnością zrekonstruować życie artysty, a także przywoływać opinie specjalistów zajmujących się spuścizną autora Róży niczyjej.
Choć dotychczas Celan pozostawał jednym z najlepiej omówionych poetów dwudziestego wieku – nie tylko ze względu na związek jego biografii z Zagładą, lecz również ze względu na kontekst emigracji, która w jego przypadku wiązała się z koniecznością potwierdzania własnej wartości w oczach autochtonów i decydentów – to jednak fakt ten nie wpłynął ani na rozmiar wydanej przez Wydawnictwo Literackie biografii (liczy ona ponad sześćset stron), ani na decyzję o zawężeniu niektórych wątków. Celem Arno było stworzenie biografii monumentalnej, w której głos genialnego poety (rozbrzmiewający w listach, odczytach, poezji i przekładach) nie byłby zagłuszany przez komentatorkę. Arno udało się stworzyć opowieść spójną i dobrze skomponowaną, a przy tym oryginalną, pozbawioną językowej sztancy. Być może to właśnie język biografii – bardzo literacki, a przy tym precyzyjny – należałoby uznać za jeden z jej najważniejszych atutów.
Mając na uwadze dążenie Arno do egzegezy poezji Celana, a także poszukiwania śladów/odprysków jego życia w poezji, książkę Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia można traktować również jako wypowiedź literaturoznawczą. W ostatnich latach pojawiło się kilka biografii, w których fragmenty poświęcone życiu pisarek i pisarzy sąsiadują z mikrologicznymi studiami poszczególnych wierszy lub prozy (książki takie wydały między innymi Sylwia Chwedorczuk
Można przyjąć, że w najnowszej książce autorstwa Arno historia o uniknięciu śmierci przez wybitnego poetę łączy się z inną, bardziej uniwersalną, która dotyczy kształtowania się wrażliwej osobowości artysty. Obie pozostają powiązane, jednak w przypadku Celana zarówno pamięć o losie zamordowanych rodziców
Biograf decydujący się na spisanie życiorysu Celana staje przed dwoma możliwościami wykonania tego zadania. Może uwzględnić mikrologiczne studia poetologiczne (przypadek wspomnianego na początku Felstinera) lub zaprezentować jego życie jako splot wielu okoliczności, które sprawiły, że stał się nie tylko jednym z najwybitniejszych poetów dwudziestego wieku, lecz również swoistym exemplum ocaleńca. Arno postanowiła skomponować książkę, w której partie analityczne sąsiadują z rekonstrukcją życia poety w myśl zasady, że poezja jako mowa intymna zawiera najważniejsze informacje. Być może pojawią się kolejne publikacje dotyczące życia Celana, jednak Arno dała czytelnikom wystarczająco dużo – przyjemność obcowania z dobrze opracowaną historią o szlifowaniu talentu. Wystarczająco, by uznać ją za potrzebną.
Anna Arno, Paul Celan. Tam, za kasztanami, jest świat. Biografia, Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2021.