14.07.2022

Nowy Napis Co Tydzień #160 / Barwa ostu

W samym środku zimy
Zimnego kraju.
Bez oglądania się na cokolwiek.
Rysowałam parzyste i nieparzyste.
Beznożne, nożne, ponure, ale też wesołe.
O barwach trzmiela, tataraku, ostu.
Gryzoni i modraszek.
Wbrew temu, co mówili w radiu.
Co mówił ojciec, matka, siostry
Ksiądz proboszcz, pani od polskiego.
Wbrew łokciom, nadgarstkom
Szyi i oku. Wierząc w opowieść
O łamaniu światła, dokładałam
Strawy planktonom. Linia za linią.
Dzień po dniu. Gdziekolwiek. Tam.

 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jadwiga Malina, Barwa ostu, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 160

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...