24.08.2023

Nowy Napis Co Tydzień #217 / Książka magiczna

Kiedyś w dzieciństwie

wpadła mi w rękę

książka,

pamiętam tylko tytuł:

Tajemnica zamku d’Après-Bise,

północnego wiatru,

zwiastuna zimy.

Do dziś przenika mnie drżenie.

Nie byłem w stanie jej przeczytać,

coś mnie wzbraniało,

powstrzymywało,

jakby jakiś zakaz

ciążył nad jej zagadką.

Czy było to wspomnienie

przedustawne, zaprzeszłe

Prowansji pachnącej

tysiącem ziół

wokół zaklętej urody

prastarych murów

i wieżyczek

rosnących w niebo

jak muzyka ?

Czy pałacu w Dowgościanach,

gdzie babka Zofia

przechadza się

w galerii obrazów,

a przez otwarte okna

słychać nawoływania

parobków i fornali

na folwarkach

noszących dźwięczne nazwy:

Herkale, Kurkle, Dziewiałtowo, Użorojście.

Oj, poszły pod młotek

„na Żydy”,

portrety w kontuszach,

gdańskie szafy,

empirowe sekretery,

kolbuszowskie komody,

rozkoszne porcelany,

brokaty,

zbytkowności,

breloczki,

precjoza...

Oj, powiało pustką

w komnatach !

Było, trwało

przepadło,

ileż to razy w tym kraju !

A potem trzeba było

opuścić i mury.

A teraz to wszystko

we mnie się odzywa

tajemną struną,

powraca dziwną tęsknotą,

żali i skarży.

To przeszłość kwili

w genach.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krzysztof Andrzej Jeżewski, Książka magiczna, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2023, nr 217

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...