19.10.2023

Nowy Napis Co Tydzień #225 / „Piękno zdeptane, kult brzydoty”

Piękno zdeptane, kult brzydoty – o tym, czy nadchodzi kryzys, jakiego świat jeszcze nie widział, w nowej książce Janusza Szewczaka!

Popularny autor i publicysta Janusz Szewczak znany jest od dawna z nieustępliwej walki z wypaczeniami zachodniej cywilizacji, do której należymy od tysiąca lat. Jego najnowsza książka Piękno zdeptane, kult brzydoty, wydana nakładem wydawnictwa Biały Kruk jest tego najlepszym dowodem.

Według autora niektórzy twierdzą, że nasza cywilizacja jest w stanie upadku – on również jest tego zdania, ale w przeciwieństwie do wielu pesymistów uważa, że z tego upadku można się jeszcze wydźwignąć. Aby jednak to nastąpiło, konieczna jest dogłębna analiza kryzysu i ustalenie jego przyczyn. Szewczak wskazuje, że jednym z najbardziej rzucających się w oczy skutków załamania cywilizacyjnego jest triumf brzydoty – tak w sztuce, jak i w życiu codziennym.

Jak zauważa, wielkim problemem jest nie tylko dewastacja piękna, ale i swoisty kult brzydoty widoczny w specjalistycznych publikatorach oraz w mass mediach, a także w światowych i krajowych galeriach, gdzie bohomazy i prowokacje plastyczne osiągają niebotyczne ceny. Sądzi również, że szpetota opanowała teatry, wulgarność przelewa się przez karty nowoczesnych powieści, ekrany epatują przemocą i bezwstydnym seksem, życie publiczne pełne jest wyjątkowej ordynarności.

Dawne klasyczne piękno było niezwykle wyraziste, potężne i urzekające – było oczywiste. To nowoczesne, współczesne jest mocno dyskusyjne, niedookreślone, mało istotne, a z brzydotą rzecz się ma całkiem odwrotnie: jest wyrazista, dominująca i wszechogarniająca. Choć zarówno piękno, jak i brzydota nigdy nie będą ostatecznie zdefiniowane i akceptowane, a raczej nieustannie będą podważane i na nowo definiowane, to jednak dostrzeganie piękna, jego ponadczasowej roli przybliża nas do Boga i do wartości.

Na progu trzeciego tysiąclecia Jan Paweł II w Liście do artystów w Watykanie (1999) pisał:

Abyście doznawali takich twórczych natchnień ze szczególną siłą. Oby piękno, które będziecie przekazywać pokoleniom przyszłości, miało moc wzbudzania w nich zachwytu! W obliczu świętości życia i człowieka, w obliczu wszechświata zachwyt jest jedyną adekwatną postawą – właśnie zachwyt.

Janusz Szewczak zwraca uwagę, że nie może nam być zatem obojętne, że brzydota, a nawet ohyda doświadcza swoistego kultu – jest to bowiem wyraz stanu duszy i umysłu wielu ludzi, których postrzega jako zagubionych, oderwanych od Boga, tradycji, sprawdzonych, odwiecznych wartości. Ludzi, których liczba gwałtownie rośnie. Jak sądzi, jest to bardzo niebezpieczne i zagraża nie tylko pojedynczym jednostkom, ale całym społeczeństwom i narodom.

W swojej książce stara się uświadomić widziane przez siebie zagrożenie, jego skalę i zarazem ostrzega, nawołuje do opamiętania, którego najlepszym przejawem będzie powrót do adoracji piękna i szlachetności. Siłę publikacji wzmacnia specjalnie dobranymi osiemdziesięcioma sugestywnymi ilustracjami.

Więcej na stronie wydawnictwa Biały Kruk.

Janusz Szewczak, Piękno zdeptane, kult brzydoty, Kraków: Biały Kruk, 2023.

Okładka niezbyt dobrej książki. Na okładce obraz Johanna Heinricha Füssla pod tytułem Nocna mara

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Redakcja NNCT, „Piękno zdeptane, kult brzydoty”, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2023, nr 225

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...