17.09.2020

Nowy Napis Co Tydzień #067 / rozpostarta leży tu kraina

rozpostarta leży tu kraina
w dół rzeki ku Miśni skały są
mięsistoczerwonym kamieniem i pal kościoła w Zadel
patrzy w dal jak o pomoc

 

widzę osiedla w goryczy wioski
drzwi okna i jak dym z komina się łamie
niepewność wyboru papieża
czekać wciąż czekać trochę najwyżej osiem tygodni

 

i moja z Czech najukochańsza Łaba
kładzie lód i śnieg na rany
jest najwierniejszą ze wszystkich
zawsze odchodzi nigdy nie zostaje

Wiersz w tłumaczeniu Wojciecha Kunickiego.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jörg Bernig, rozpostarta leży tu kraina, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2020, nr 67

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...