18.03.2021

Nowy Napis Co Tydzień #092 / 1996

to był piękny październik
– Szymborska właśnie otrzymała Nagrodę Nobla

do mnie codziennie przychodził
pijany kryminalista

twierdził
że mnie kocha
i jeśli z nim nie będę
to zabije mnie i siebie

radziłam aby zaczął od siebie
nie zauważał dowcipu

policjanci mówili mi
że mogą mu coś zrobić dopiero
kiedy mnie zabije

vip od kultury stwierdził:
„nic dziwnego
że panią to spotyka

skoro pisze pani takie wiersze”

jeden z wielu moich braci oznajmił:
„musisz liczyć na siebie”

mężczyzna mojego życia
o którym pisałam
moje najlepsze wiersze powiedział:
„mnie to omija
bo ja jestem tu
a to się dzieje tam”

a Pan Bóg uświadomił mi
właśnie wtedy
że oczekuje ode mnie wdzięczności 
za życie takie
jakim ono jest

żyję

jestem wdzięczna

wielbię moją samotność


Wiersz pochodzi z tomu Freienwil (2012)

Wiersz Marii Duszki. Dwadzieścia wierszy poetki zasiliło w tym tygodniu czytelnię naszego portalu. Wiersze zostały zakupione w ramach programu "Tarcza dla literatów". 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Maria Duszka, 1996, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2021, nr 92

Przypisy

    Loading...