Wydawnictwa / Biblioteka Krytyki Literackiej / Polskość łacińska. O twórczości literackiej Karola Wojtyły – Jana Pawła II

Spis treści:
  • Wykaz stosowanych skrótów tytułów dzieł Karola Wojtyły – Jana Pawła II
  • Rozdział I. „[...] duch jest więcej niż przemoc i miecz” Biografia Karola Wojtyły – Jana Pawła II
  • Rozdział II. Prymat ducha. O twórczości Karola Wojtyły – Jana Pawła II
    • 1. Łacińskość
    • 2. Nawrócenie
    • 3. Nowoczesność
  • Rozdział III. „Znaleźć źródło” Interpretacje wybranych utworów
    • Sonet XIV. Kunsztownie i teologicznie
    • Brat naszego Boga (II, 2). Zmaganie z pokusą
    • Rozważanie o śmierci. Odrzucenie egzystencjalnego pesymizmu
    • Tryptyk rzymski. Summa teologiczna
  • Bibliografia (wybór)
  • Nota o autorze
  • Nota edytorska
  • Antologia
    • Psałterz Dawidów (Księga Słowiańska)
    • *** [Ciągle jestem na tym samym brzegu]
    • Inne utwory poetyckie
    • Brat naszego Boga
    • Dar i Tajemnica W pięćdziesiątą rocznicę moich święceń kapłańskich
    • List do artystów
  • Od wydawcy
  • Streszczenie
  • Summary
Opis:

Malkontenci, pesymiści i złośliwcy twierdzą, że ze spuścizny Karola Wojtyły – Jana Pawła II pozostały nam jedynie sentymenty, których emblematem są wadowickie kremówki. Wziąwszy pod uwagę tak skrajną ocenę wyolbrzymiającą zapomnienie tego dziedzictwa, zrównoważmy ją opinią entuzjastyczną sformułowaną przez Krzysztofa Dybciaka we wstępie do antologii tekstów o polskim papieżu jako artyście: „Dzieje recepcji twórczości Karola Wojtyły, a potem Jana Pawła II, to jedna z ciekawszych przygód polskiej  literatury minionego półwiecza”. Opinia ta współgra z podzielanym przez wielu przekonaniem, że również żywot papieża-pisarza, a nawet sama jego osobowość stanowią swego rodzaju przygodę w dziejach Polski.

Rozdział I
„[…] duch jest więcej niż przemoc i miecz”

Biografia Karola Wojtyły – Jana Pawła II Malkontenci, pesymiści i złośliwcy twierdzą, że ze spuścizny Karola Wojtyły – Jana Pawła II pozostały nam jedynie sentymenty, których emblematem są wadowickie kremówki. Wziąwszy pod uwagę tak skrajną ocenę wyolbrzymiającą zapomnienie tego dziedzictwa, zrównoważmy ją opinią entuzjastyczną sformułowaną przez Krzysztofa Dybciaka we wstępie do antologii tekstów o polskim papieżu jako artyście: „Dzieje recepcji twórczości Karola Wojtyły, a potem Jana Pawła II, to jedna z ciekawszych przygód polskiej literatury minionego półwiecza”. Opinia ta współgra z podzielanym przez wielu przekonaniem, że również żywot papieża-pisarza, a nawet sama jego osobowość stanowią swego rodzaju przygodę w dziejach Polski.

Życie Karola Wojtyły było wielokrotnie wnikliwie opisywane w biografiach i portretowane w filmach. Czytelnik, który chciałby je poznać dokładniej, może sięgnąć po cenione na całym świecie dzieło amerykańskiego profesora George’a Weigla Świadek nadziei. Żywot ten, rozpięty pomiędzy narodzinami w Wadowicach w 1920 roku i śmiercią osiemdziesięciopięcioletniego papieża w Rzymie, dzieli się na dwa zasadnicze etapy – punktem granicznym jest rok 1978 i konklawe, podczas którego arcybiskup krakowski przyjął wybór na biskupa Rzymu. Ów pierwszy etap biografii tworzą losy Polaka żyjącego najpierw pod okupacją niemiecką, a potem sowiecką. W liście do Mieczysława Kotlarczyka – przyjaciela i współpracownika w Teatrze Rapsodycznym – z 14 listopada 1939 roku Wojtyła pisał, potwierdzając swoje przywiązanie do sztuki, bynajmniej nieosłabione przez wojenne okoliczności: „Mieczowy to ja nie jestem kawaler, jak to artysta, ale Jej [ojczyzny – T.G.] teatr budować i poezję, choćby za pół darmo, entuzjazmem i ekstazą, całą słowiańską duszą, całym zapałem i miłością z zakasanymi rękawami” (DLIT1 352). Istotnie, Wojtyła poszukiwał rozwiązania problemów swojego czasu nie w zbrojnym orężu, ale w sferze ducha. Nie uczestniczył w walkach zbrojnych prowadzonych przeciwko okupantom przez polskie państwo podziemne. Należał jednak do tej – najbardziej aktywnej i patriotycznej – części polskiego społeczeństwa, która ofiarnie i odważnie działała w organizacjach nielegalnych w świetle prawa narzuconego przez najeźdźców. Udzielał się w podziemnym ruchu teatralnym jako członek konspiracyjnej organizacji Unia. Z punktu widzenia późniejszej papieskiej misji najważniejszą aktywnością Wojtyły w latach wojennych były jednak studia i formacja duchowa w krakowskim seminarium duchownym. Były to drugie studia w jego życiu, gdyż najpierw, jeszcze w 1938 roku, zaczął studiować polonistykę, ale regularną naukę na tym kierunku przerwały wybuch wojny i zamknięcie Uniwersytetu Jagiellońskiego przez Niemców. Seminarium duchowne miało charakter tajny, a przynależność do niego była przez Wojtyłę łączona z podjętą już wcześniej ciężką pracą fizyczną w kamieniołomach zakładów sodowych Solvay. Dopiero po opuszczeniu Krakowa przez niemieckich okupantów Wojtyła mógł zamieszkać w seminarium i przygotować się do święceń kapłańskich, które przyjął 1 listopada 1946 roku.

Moment przyjęcia święceń kapłańskich to początek drogi Wojtyły prowadzącej do objęcia papieskiego tronu. Warto sobie uświadomić, że kapłańska, a potem biskupia misja przypadła na bardzo trudny czas. Już od rewolucji francuskiej Kościół katolicki w Europie zmagał się z wieloma przeciwnościami, jednak w rzeczywistości komunistycznej Wojtyła musiał stawić czoła regularnym i systematycznie przeprowadzanym prześladowaniom. Aby mieć pojęcie o grozie sytuacji, wystarczy skonstatować kilka z wielu faktów dotyczących położenia katolicyzmu w komunistycznej Polsce: we wrześniu 1953 roku aresztowano kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski i faktycznego duchowego przywódcę Polaków, a uwolniono go dopiero w 1956 roku. W okresie jego aresztowania więziono lub zdjęto z urzędów dziewięciu biskupów, a trzystu księży i pięćdziesięciu czterech zakonników straciło życie bądź zaginęło. W więzieniu lub na wygnaniu znajdowało się dwa tysiące siedmiuset duchownych.

Zamknięto dwa tysiące kościołów, osiemset czterdzieści klasztorów, osiemdziesiąt pięć szkół katolickich, kościelne dzieła miłosierdzia oraz instytucje wydawnicze, a osiemdziesiąt procent dóbr materialnych Kościoła uległo państwowej konfiskacie. Ksiądz, a potem arcybiskup Wojtyła musiał więc wykonywać swoją misję w warunkach skrajnej wrogości instytucji państwowych wobec Kościoła.

W tych niełatwych okolicznościach arcybiskup Wojtyła (przewodzący metropolii krakowskiej od 1964 roku) prowadził ożywioną działalność duszpasterską, skutecznie wzmacniając Kościół w jego aspekcie duchowym, a także materialnym (budowa nowych świątyń). Misję biskupią łączył z pracą naukową, zdobywając kolejne stopnie uniwersyteckie i kierując Katedrą Etyki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (od roku 1956). W tym czasie powstały jego ważne książki filozoficzne, na przykład Osoba i czyn czy Miłość i odpowiedzialność. Kontynuował również rozpoczętą jeszcze przed wojną działalność literacką.

Tym, co bezpośrednio przygotowało grunt pod wybór Karola Wojtyły na papieża, było zaangażowanie arcybiskupa, a potem kardynała (od 1967 roku) z Krakowa w prace Soboru Watykańskiego II (w latach 1962–1965) i wdrażanie jego postanowień w życie. Zaangażowanie to miało charakter wyjątkowy. Nie tylko stanowiło mocne doświadczenie powszechności Kościoła rzymskokatolickiego, z całą jego różnorodnością, lecz także było osobistym doświadczeniem, które ukształtowało postawę duszpasterską późniejszego papieża. Jan Paweł II okazał się bowiem jednym z najbardziej zdecydowanych obrońców postanowień tego soboru. To ważne, ponieważ w kolegium kardynalskim dokonującym wyboru na konklawe w październiku 1978 roku nie wszyscy elektorzy cechowali się podobnie afirmatywnym stosunkiem do Vaticanum II, a w szczególności do pierwszych duszpasterskich owoców tego wydarzenia. Warto o tym pamiętać, żeby zrozumieć, jakim Kościołem przyszło kierować nowemu papieżowi i co doprowadziło do ekskomuniki nałożonej przez Jana Pawła II w 1988 roku na arcybiskupa Marcela Lefebvre’a i wyświęconych przez niego – bez zgody papieża – czterech biskupów. Arcybiskup Lefebvre należał bowiem do hierarchów bardzo krytycznie odnoszących się do postanowień i skutków soboru.

Duch Soboru Watykańskiego II ujawnił się w pontyfikacie Jana Pawła II w sposób najbardziej zauważalny w sferze ekumenizmu i w modelu sprawowania władzy papieskiej. Głośne spotkanie ekumeniczne w Asyżu w 1986 roku, podczas którego wspólnie modlili się przedstawiciele różnych religii, również niechrześcijańskich, było prawdopodobnie pierwszym w dziejach Kościoła przypadkiem publicznego uczestnictwa papieża w ceremonii religijnej innej niż katolicka. Wyrazem ekumenicznej żarliwości, a nawet ducha międzyreligijnego dialogu Jana Pawła II były także jego odwiedziny w świątyniach niechrześcijańskich, w tym w synagodze i meczecie. Papież z Polski respektował też ustalenia soboru dotyczące kolegialności władzy w Kościele, rezygnując – na wzór trzech swoich poprzedników – z wielu atrybutów urzędu papieskiego, na przykład tiary i sedia gestatoria (rodzaju lektyki). W duchu posoborowej otwartości na świat Jan Paweł II chętnie poszukiwał kontaktu z wiernymi: odbył wiele pielgrzymek, a także organizował spotkania z młodzieżą z całego świata.

Niemniej trzeba zauważyć, że Jan Paweł II był papieżem wytrwale broniącym tradycyjnie pojmowanej godności osoby ludzkiej, świętości życia od poczęcia do naturalnej śmierci, a także świętości małżeństwa i rodziny. Nauczanie w tej dziedzinie – interesującej Karola Wojtyłę jeszcze przed objęciem funkcji papieskiej, czego wyrazem są napisane przez niego teksty filozoficzne i literackie – stanowi być może jego największe osiągnięcie duszpasterskie.

Pontyfikat Jana Pawła II to czas wielkich przemian politycznych na świecie: rozpadu Związku Radzieckiego i upadku systemu komunistycznego w Europie. Jako papież pochodzący z kraju należącego do tego systemu miał nie tylko wiedzę o tych procesach, lecz także pewne możliwości wpływania na nie, na przykład za sprawą pielgrzymek do ojczyzny, które uważa się za ważny czynnik przyśpieszający proces tak zwanej transformacji ustrojowej w Polsce po 1989 roku. Biorąc pod uwagę znane od lat znaczenie i skuteczność dyplomacji watykańskiej, należy uznać, że na europejskie przemiany polityczne i społeczne, których symbolem jest upadek muru berlińskiego, duży wpływ wywarł właśnie papież mający pragnienie oswobodzenia wschodniej strony żelaznej kurtyny z okowów totalitaryzmu.

Pontyfikat Jana Pawła II został w Kościele powszechnym oceniony jako wyjątkowy w dziejach papiestwa, a sam papież dosyć szybko jak na obyczaje kościelne kanonizowany. Ciężko raniony w zamachu 13 maja 1981 roku, a pod koniec życia zmagający się z uciążliwą chorobą – odbierany był przez wiernych i licznych niewierzących jako heroiczny świadek wiary. Warto podkreślić wyjątkowość postawy kapłańskiej papieża: jego żarliwą pobożność pociągającą rzesze wiernych do naśladowania, a także pracowitość objawiającą się poprzez podróże apostolskie i działalność nauczycielską, której efektem były liczne encykliki oraz inne dokumenty papieskie czy także między innymi nowa wersja katechizmu.

Co ważne, Jan Paweł II – rozpoczynający swoją drogę życiową jako poeta i aktor – nigdy nie porzucił artystycznej pasji. Od początku posługi kapłańskiej pisywał utwory poetyckie i dramatyczne, a pod koniec pontyfikatu – rzecz bardzo rzadka, chociaż bynajmniej nie wyjątkowa w dziejach papiestwa (poetami byli papieże: Hilary, Mikołaj III czy Pius II) – ogłosił poemat Tryptyk rzymski. O żywym zainteresowaniu sztuką dobitnie świadczy list Jana Pawła II do artystów z 1999 roku – tym razem dokument wyjątkowy w historii Kościoła katolickiego.

Karol Wojtyła nigdy nie traktował swojej twórczości literackiej jako dziedziny oddzielonej od powołania kapłańskiego. Dzięki temu jego utwory pozwalają nam lepiej zrozumieć jego duchowość, a teksty filozoficzne i teologiczne rzucają światło na twórczość poetycką i dramatyczną. Obydwie dziedziny się przenikają, inspirując do rozmyślań, analiz, a także wnikliwych badań filologicznych. Na przykład młodzieńcza jeszcze fascynacja twórczością św. Jana od Krzyża – mistyka, teologa i poety – zainspirowana przez świeckiego mistyka Jana Tyranowskiego, widoczna jest zarówno w duchowości Wojtyły, jak i w jego twórczości literackiej, a nawet naukowej. Dzieła karmelity były bowiem przedmiotem rozprawy doktorskiej Wojtyły napisanej w Rzymie pod kierunkiem wybitnego dominikańskiego teologa Réginalda Garrigou-Lagrange’a. Mistyczny wymiar tej twórczości odcisnął trwały ślad na pobożności i szeroko pojętej działalności intelektualnej Wojtyły; nie zawsze wystarczająco docenia się fakt, że udziałem Jana Pawła II były właśnie doświadczenia mistyczne. Inny przykład owej synergii teologii i literatury to wrażliwość na to, co w polskiej literaturze głęboko chrześcijańskie, tak jak wyjątkowa pod tym względem twórczość Cypriana Norwida, przywołana zresztą w Liście do artystów. Wrażliwość literacka Wojtyły została ukształtowana w szkole i na uniwersytecie. W obydwu instytucjach kultywowano podziw dla kultury klasycznej oraz polskiej poezji romantycznej wyróżnionej w edukacji różnych stopni jako wybitne osiągnięcie artystyczne, ale i wyjątkowe spoiwo wspólnoty narodowej. Trudno się więc dziwić, że jednym z ulubionych miejsc pielgrzymkowych Jana Pawła II była Mentorella – włoskie sanktuarium maryjne znajdujące się od 1857 roku pod opieką zmartwychwstańców (czyli zgromadzenia, którego członkiem planował zostać Norwid), a dla polskich emigrantów w epoce romantyzmu stanowiące ważny punkt duchowego odniesienia.

O tym, jak silne było przywiązanie Wojtyły do obydwu tych tradycji – klasycznej i romantycznej – świadczą jego słowa zapisane kilka miesięcy po wybuchu wojny w liście do Mieczysława Kotlarczyka:

„Polskość łacińska w oparciu o chrystianizm jest siłą ogromną, królestwem ducha, ideą ukochania godną najwyższego. Bo dla nas duch jest więcej niż przemoc i miecz, bo w nas są korzenie Piękna przegłęboko, bo Piękno nasze i sztuka z naszego jest Narodu i dla naszego Narodu: to jest pieśń Wieszczów, Teatr Wyspiańskiego, Księgi Kasprowicza i filozofia Norwida. W nich jest linia wielkiej poezji polskiej, pieśń nie przebrzmiała […] (DLIT1 351).”

Formacyjne wybory dziewiętnastolatka okazały się więc bardzo trwałe – wytrzymały nie tylko próbę wojny, ale i konfrontację z zaangażowaniem w sprawy Kościoła powszechnego, a zatem i całego świata. Nie wszystkie z wymienionych w liście rozpoznań polskiej tożsamości okazały się jednakowo wiążące z punktu widzenia dalszej drogi jego autora; łacińska klasyczność oraz romantyczna polskość, ze szczególnym wyróżnieniem głęboko chrześcijańskiego Norwida, zachowały jednak uprzywilejowane miejsce w intelektualno-duchowych preferencjach Jana Pawła II. Te wczesne wybory są istotne zwłaszcza dla zrozumienia jego twórczości literackiej. Warto bowiem wziąć pod uwagę, że pasja poetycka arcybiskupa krakowskiego, a potem rzymskiego nie mogła się rozwijać swobodnie, przegrywała bowiem z obowiązkami wynikającymi z pełnionych funkcji. W rozmowie z André Frossardem Jan Paweł II – niedługo po powrocie do zdrowia po zamachu z 1981 roku – wyznał: „Jeżeli chodzi o literaturę piękną, to to jest raczej luksus, który pozostawiam na okres wakacji. Czasem jednak uda się coś przeczytać nadprogramowo, tak np. udało mi się niedawno przeczytać obszerny wybór poezji Miłosza czy też R.M. Rilkego […]”. Wynika z tych słów, że zainteresowanie literaturą nie zawsze ustępowało obowiązkom papieskim. Z drugiej jednak strony w sytuacji bycia skazanym na możliwość tylko okazjonalnego sięgania do tekstów literackich tym większe było znaczenie fundamentu świadomości w tym zakresie ugruntowanego w młodych latach.

Streszczenie
Rozprawa jest omówieniem twórczości literackiej Karola Wojtyły oraz Tryptyku rzymskiego Jana Pawła II, jedynego jego poematu, który powstał w latach sprawowania urzędu papieskiego. W opracowaniu uwzględniono zarówno poezję, jak i twórczość dramatyczną. Jako konteksty interpretacyjne przywołano korespondencję oraz wypowiedzi doktrynalne i duszpasterskie papieża, między innymi encykliki i homilie. W funkcji zagadnień tematyzujących całość rozważań zostały zaproponowane: prymat ducha nad materią jako jedna z najważniejszych zasad cywilizacji łacińskiej, nawrócenie jako najważniejsze doświadczenie egzystencjalne i religijne uobecnione w utworach literackich Karola Wojtyły oraz stosunek do nowoczesności będącej wyzwaniem dla poszczególnych ludzi wierzących i wspólnoty Kościoła. Umieszczona w tytule rozprawy formuła „polskość łacińska” pochodząca z listu dziewiętnastoletniego Wojtyły do nauczyciela i przyjaciela, Mieczysława Kotlarczyka, stanowi zasadniczą ramę interpretacyjną przeprowadzonych analiz. Twórczość autora Tryptyku rzymskiego jest tutaj rozpoznana jako zakorzeniona w tradycji łacińskiej. To zakorzenienie uwidocznia się w sposobie rozumienia podstawowych pojęć i zagadnień, na przykład Boga, człowieka, wspólnot religijnej i politycznej, a także dziejów narodu i państwa polskiego oraz Kościoła i świata. Przywiązanie do tradycji łacińskiej ujawnia się również na poziomie języka i obrazowania poetyckiego – w doborze motywów, cytatów, porównań czy tradycji interpretowania tekstów biblijnych. Interpretacje jednego juwenilnego sonetu, dwóch poematów oraz fragmentu dramatu uzupełniające całość rozważań wskazują na trwałość i artystyczną płodność zakorzenienia tej twórczości w tradycji łacińskiej.

Summary
The book is a discussion of the literary works by Karol Wojtyła and Roman Triptych by John Paul II, the only poem written during the years of holding the papal office. The study includes both poetry and dramatic works. Correspondence and doctrinal and pastoral statements of the Pope, including encyclicals and homilies, were cited as interpretative contexts. In the function of issues thematizing the whole consideration, the following were proposed: the primacy of spirit over matter as one of the most important principles of Latin civilization, conversion as the most important existential and religious experience present in Karol Wojtyła’s literary works, and the attitude to modernity, which is a challenge for individual believers and the Church community. The expression “Latin Polishness” in the title, taken from a letter of nineteen-year-old Wojtyła to his teacher and friend, Mieczysław Kotlarczyk, is the main interpretative framework for the analyses. Wojtyła’s work is recognized here as rooted in the Latin tradition. This rooting is visible in the way of understanding basic concepts and issues, e.g. God, man, religious and political communities, the history of the Polish nation and state, as well as the Church and the world. Attachment to the Latin tradition is also revealed at the level of language and poetic imagery – in the selection of motifs, quotations, comparisons and the tradition of interpreting biblical texts. The interpretations of one juvenile sonnet, two epic poems and a fragment of a drama, which complete the whole discussion, indicate durability and artistic fruitfulness of the rooting of these works in the Latin tradition.

 

BIBLIOTEKA KRYTYKI LITERACKIEJ KWARTALNIKA „NOWY NAPIS”
RADA NAUKOWA: Marian Kisiel, Wojciech Kudyba, Józef Maria Ruszar
RECENZJA NAUKOWA: Anastazja Beata Seul, Jerzy Sikora
AUTOR: Tomasz Garbol
REDAKCJA JĘZYKOWO-STYLISTYCZNA: Magdalena Kolanko
KOREKTA: Agata Tondera, Anna Kędroń
PROJEKT TYPOGRAFICZNY: Marcin Bruchnalski
PROJEKT OKŁADKI: Adam Gutowski
SKŁAD I ŁAMANIE: Olga Radziszewska

Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Kanon Polski.

Loading...