24.03.2021
1 Sierpnia
Młodopiękni
dźwigający
pięści stalowe
a czasem
nawet granat.
I oczy mieli twarde
białoczerwone
do dna.
Nieśmiertelnie ginący
od piątej zero zero.
Przybyli tu dziś
na apel
przedostatni
z wiarą nieutraconą
że wtedy w sierpniu
trzeba było
te pięści podnieść.
Tylko dlaczego
historia
tak z nich
zakpiła…
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Bogdan Bartnikowski, 1 Sierpnia, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021