14.09.2021
*** [Co mam wyrwać z siebie…]
Co mam wyrwać z siebie
i komu to ofiarować
byś mnie znalazł
ukrytego w krzewie ognistym
i olśnił sobą?
Komu mam zaprzedać
to coś zwane duszą
by zobaczyć niebo?
Popatrz -
aż tu wszedłem
na szczyt smukłej brzozy
i spoglądam w niebo:
tylko ciemne chmury
i wiatr mną miota
łupiną na wodzie
Czy nie widzisz
że tonę?
- - - - - - - - - - - - - - -
Płyńmy
nikt nie wzywa
27.03.15
Liryk z cyklu Widzenie nieba.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Kazimierz Sopuch, *** [Co mam wyrwać z siebie…], Czytelnia, nowynapis.eu, 2021