25.08.2021

Dysonanse dla Eurydyki

Tej i tamtej strony prawdy

Możesz nigdy nie zobaczyć

Królowo niebieskich oczu

Zasypiam z nimi pod poduszką

(znowu umierają niewinni i winni)

w twojej oślepiającej urodzie

rudowłose wrzosy śpiewają

o moim dzieciństwie na Kobylej

górze gdzie poznałem godzinę

jastrzębia pod dachem gwiazd

 

dalej idziesz ze mną zielona

damo bo wierna nadziejom

wierna moim depresjom

dwie drogi przy kochanym Wisłoku

Królowo swego serca

W moje ślepe dni

Jak błyskawica w środku

Zimy stulecia i nieskromne

Gorące nasze ciała

Orgazmy i umieranie

Do świtu przy głosie Cohena

Dance me w wodzie

Na ziemi niebie w oddechach

Miłość nie osądza lecz karmi

Niewyrażalnym

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Stanisław Dłuski, Dysonanse dla Eurydyki, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...