01.09.2021
GARŚĆ PROCHU
Z ziarenek piasku
z cienia błyskawic
z ciszy piorunów
wywodziłem kamień
był tylko garścią prochu
wiatr go niepokoił na mojej dłoni
chciał zniknąć zanim się urodził
bał się przeznaczenia
nie chciał spotkać Abla
pozwoliłem mu ukryć się w pokrzywach
znaleźli go bracia Kaina kiedy budowali swój dom.
9 stycznia 1996
(z tomu Nieobecna noc, Kraków 1997)
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jan Strządała, GARŚĆ PROCHU, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021