08.11.2021

List do ojca

Miał być tort, siedem świeczek, sukienka z wystawy.
Ta zielona w białe groszki. Osierociłeś ubrania,
niedoczytaną gazetę, miejsce na poduszce.
Mama nadal pije.
Kiedy zabierali mnie do domu dziecka, spała.
Wiesz, jest mi tu nawet ciepło, tylko brakuje światła.
To dlatego usychają kwiaty.
Kiedy przymykam powieki, jesteś.
Razem doganiamy przyszłość.
Już nie boję się o mamę. Ona mnie kocha,
tylko zapomniała mi o tym powiedzieć.
Jutro dostaniesz ten list,
mój anioł to obiecał.
Nie martw się o mnie,
ja już jestem duża

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krystyna Woźniak, List do ojca, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...