08.11.2021

Stół z łowickim obrusem

Po tamtej stronie jest dom, ciepły i taki mój.
Na domowników czeka
stół z łowickim obrusem, gorący posiłek.
Na wysokiej nodze lampa rzeźbiona ręką ojca i piec,
który pozwala objąć się serdecznie.
Na ścianie w złotych ramach
Cyganka rozkołysała łany zbóż.
Jej suknia odbiera polnym kwiatom barwy.
Kiedyś wołali za mną Żydóweczka
albo jakoś podobnie.
Nadal nie wiem, kim jestem.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krystyna Woźniak, Stół z łowickim obrusem, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...