01.03.2021
Miasto z królewską metryką
Długo oczekiwałem tego spotkania
przeczytałem w hotelu wiersz młodego
poety i droga wydała mi się krótsza
do galerii zeszłowiecznych portretów.
Próbowałem tłumaczyć i słuchać
dlaczego światło odwróciło się
od podniebnych wież w alei kasztanów
gdzie właśnie budziła się wiosna.
Panie – mówiłem błogosław tym co pozostali
obecność ich jak pomnik trwa –
kolanami wydeptany kamień
więcej znaczy niźli słów różaniec.
To miasto nazywa się Temper Fidelis
i przewodnik z laską jak Mojżesz
odczytuje z kamienia imiona i daty:
Sfinks tajemny przed ratuszem trwa.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Waldemar Michalski, Miasto z królewską metryką, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021