13.09.2021
*** [Mówisz…]
Mówisz
- Ginę
ubywa mnie
z dniem każdym -
i jesteś taka spokojna
jak jezioro przed burzą
jak drzewo
przed największym wichrem
jak powietrze pełne słońca
w południe
nad zbożami
Kiedy się w nas zacznie
ten wicher?
I dlaczego -
tak spokojnie czekasz?
Naucz i mnie
A Ty jasno się uśmiechasz
i mówisz
- Popatrz za ciemną zasłonę -
jakie tam słoneczne niebo
popatrz - jakie tam kwiaty
zupełnie jak te
które już kwitną
w moich i twoich
oczach
Liryk z cyklu Odjazd.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Kazimierz Sopuch, *** [Mówisz…], Czytelnia, nowynapis.eu, 2021