26.11.2019
Ostatnia podróż
będzie do zniesienia – bez tych
kółek, bagaży, wypchanych tektur
słowami zapomnianymi bądź niedoczytanymi,
przerzuconymi znienacka z prędkością wiatru z jakiejś oddalonej
planety,
ułożą cień duszy pod dom, tak po prostu, bez porcelanowego talerzyka
przenośnych dysków.Stąd już będzie bliżej do brzegu rzeki. Nadejdzie łagodnie, lecz dalej bronimy się
razem, aktorsko, z półpauzami. Dobrzy koloryści wiedzą – nie wolno
ignorować czerni, nadużywać na płótnie bieli,
bez dyplomatycznych pociągnięć
rodzi się.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Aleksandra Zińczuk, Ostatnia podróż, Czytelnia, nowynapis.eu, 2019