20.01.2021
ptaki. grądy. krążenie
to było jeszcze w czasach pokoju; nikt nie mówił
nikomu, że coś wisi w powietrzu. w ogrodzie wybuchały cielistą
barwą rododendrony, a stary karabin dziadka gnił spokojnie pod ziemią.
przegrane i krwawe wojny toczyły się
wyłącznie w kinie albo w ojcowych książkach – w ciężkich,
w skórę oprawnych, pozłacanych tomiskach trzaski,
everta i michalskiego.
mali chłopcy strzelali
z proc i kapiszonów do pustułek i wróbli, zanim
wycięto grądy.
one nadal tam krążą – piękne
i straszne.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Anna Piliszewska, ptaki. grądy. krążenie, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021